![]() |
Źródło |
Autor:
Andrea Cremer
Tytuł:
Cień nocy
Wydawnictwo: Amber
Strony: 415
Ocena: 5/10
Pierwsze zdanie, które pojawia
się na okładce: „To nie kolejna
zwyczajna książka o wilkołakach. I nie kolejna opowieść o miłości nastolatków.”
Wcale nie jestem tego taka pewna. Ale do rzeczy.
Wyruszamy do świata wilkołaków,
Poszukiwaczy, Opiekunów i zakazanej książki. Calla ma siedemnaście lat i jest
córką alf klanu Cień Nocy. Dziewczyna od zawsze znała swoje przeznaczenie, które
musi się wypełnić. Już w dzieciństwie postanowiono, iż w przyszłości zwiąże się
z Renem, alfą konkurencyjnego klanu Kary Nocy. Wspólnie z nim ma założyć nowy
klan, który będzie miał za zadanie strzec świętych miejsc dla Opiekunów -
potężnych czarowników. Oni są dla nich władcami, i nie zezwalają na jakikolwiek
sprzeciw. Dziewczyna pogodziła się ze swoim losem, akceptuje wszelkie normy. Wówczas
zjawiają się Poszukiwacze. Na dodatek pojawia się zakazana książka, która
zupełnie burzy dotychczasowy porządek świata Calli. Gdyby tego było mało dziewczyna ratuje
tajemniczego chłopaka zaatakowanego przez niedźwiedzia. Wraz z pojawieniem się
Shaya, życie Calli zupełnie się zmienia. Już nic nie będzie takie jak dawniej. Wówczas
rozdarta między obowiązkiem a uczuciem – musi wybrać. Wybierając źle może
przegrać wszystko.
Fabuła jest dość ciekawa, tak samo jak i sami bohaterowie. Jest ich wielu i każdy inny. Jednakże ja jako czytelnik nie związałam się z żadnym z nich. Akcja powieści w moim odczuciu związana jest z jednym utartym schematem. Chłopak – dziewczyna – i ten trzeci. W książce hormony aż buzują, czasem aż do przesady. Te relacje między bohaterami na moje oko zdecydowanie zdominowały książkę. Kompletnie to do mnie nie przemówiło.
Fabuła jest dość ciekawa, tak samo jak i sami bohaterowie. Jest ich wielu i każdy inny. Jednakże ja jako czytelnik nie związałam się z żadnym z nich. Akcja powieści w moim odczuciu związana jest z jednym utartym schematem. Chłopak – dziewczyna – i ten trzeci. W książce hormony aż buzują, czasem aż do przesady. Te relacje między bohaterami na moje oko zdecydowanie zdominowały książkę. Kompletnie to do mnie nie przemówiło.
Jeśli chodzi o świat wykreowany
przez autorkę, to mogę powiedzieć, że był on interesujący. Pióro autorki jest przystępne dla odbiorcy, łatwo wgryźć się w
stworzony świat. Znajdziemy tu bardzo dużą ilość dialogów. Okładka jest
interesująca i przykuwa uwagę.
Ciężko mi ocenić tą książkę. Z
jednej strony ciekawi bohaterowie, z drugiej zaś coś mi nie grało i nie pasowało.
Książka zdecydowanie w gatunku
paranormal romance. I to właśnie czytelnicy lubujący się w tym gatunku odnajdą
z pewnością przyjemność z lektury. Czy ja odnalazłam? Niestety nie. Szczerze
mówiąc mam już chyba dość lektur o wilkołakach czy wampirach. Przynajmniej na
chwilę obecną muszę od takich lektur odpocząć.
Podsumowując, uważam że książka jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla
miłośników wilkołaków i wielkiego uczucia. Ja raczej szybko o niej zapomnę. Ot taki umilacz czasu.
Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
Czytam fantastykę
Książka jest Kobietą
![]() |
Andrea Cremer Źródło |